poniedziałek, 11 lipca 2011

where them girls at?

Cie szmy się z małych rze czy : D No, więc przepraszam, że nie pisałam, ani wczoraj, ani w sobotę, ale po prostu nie miałam dojścia do kompa. A no dobra, pisałam w sobotę wieczorem notkę, ale mi się komp zaciął i  musiałam resetować, więc nie chciało mi się jeszcze raz pisać. Dzisiaj się zważyłam.. I nadal uwierzyć nie mogę. Schudłam prawie 4 kilo, nawet nie wiem jakim cudem. No dobra trochę ćwiczę, ale się cieszę : D W końcu mogę spokojnie iść spisać książki i jestem spokojna, że idę na organizacje reklamy, to wspaniałe : D Łuhu.

Siniak 0.0
Musiałam zrobić jego zdjęcie, wiem że bardzo go nie widać, ale boli jak cholera. To przez to że Kaśka puściła rączkę jak ćwiczyła na ' wioślarzu ' myślałam, że nie wiem co zrobię jej. Tak mnie to boli. Nawet jak oddycham, kuźwa, kuźwa. A pod siniakiem ślad po kluczu wiolinowym. Jak jestem zła to sobie ryje w ciele. Haa, nie no te piosenki na 4fun.tv co chwile powtarzają. A dzisiaj na Disney Channel leciał jakiś teledysk tych z ' Taniec rządzi ' chyba to się zwie ' Watch Me ' czy coś : D No i znalazłam link WCHODZIĆ.



Szczerze ? To ładniej na żywca wygląda. AAA, zaciął mi się przed chwilą komputer i si wystraszyłam, że mi się skasuje wszystko. Uff. I muszę paznokcie pomalować, ale jest dylemat na jaki kolor -.-' No nic, jakiś się zawsze wybierze z tych 40 paru lakierów.. Zakochałam się tak w tej piosence ' Where them girls at ', że słucham jej na okrągło. Lilly, Lilly, Lilly, Lilly : D : D
 

Z D ! ♥ Hłehłe ♥.♥ Polak potrafi, ole. Alee gorąąąąco, że ja pierdzielelelelele. A rano była burza, a teraz w cieniu 28 stopni, więc pozdro. NATALIA WRACA ZA 5 DNI ♥.♥ W końcu, bo ja dłużej bez niej nie wytrzymam, przecież to jakiś koszmar. A ja wyjeżdżam za tydzień i 5 dni -.- Więc chyba będzie zawieszenie bloga. Ale będę miała mnóstwo fotek : D Bo jadę na wieś.. Nuu i będę się z kotem bawić : D I otrzymałam wiadomość, że Andzia będzie mnie zabierać gdzieś tam. Jakoś nie mam ochoty, bez Misia : < Jeszcze 8 dni bez niego to porażka : < Ja tam uschnę.. A jeszcze mama wymyśliła, żebym tam została do 15 sierpnia.. No chyba nie. Umarłabym tam łehheehe.

O dodało się : D A to jakiś piesek : D Znalazłam na szafce XD Ja chce zegarek  Jelly ! Nuu, one są świetne : D Zamówię sobie na allegro : D I będę świecić zajebistością, bo u mnie na osiedlu nikt takiego nie ma XD Hłehłe Tylko znowu problem, jaki kolor -.-' Ale no nic, RÓŻOFFY wezmę : D Nie no zbijam się. Chyba niebieski ciemny : D Ale no nic. Dobra koniec notki. Pa ♥.  

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz